- autor: jocker1977, 2017-04-26 12:20
-
Ambicje przed meczowe były...
...właściwe wygrać mecz.Jednak jak się okazało nie było lekko i nie udało się wygrać.Według statystyk tej rundy(wiosennej) na przeciw siebie stanęły dwa zespoły które nie przegrały dotychczas żadnego spotkania.I tu miało się to zmienić.Mecz od strony wizualnej mógł się podobać.90 minut walki.Jednak w pierwszej połowie zabrakło skuteczności,oczywiście naszej drużyny.Tą niemoc wykorzystali gospodarze,którzy do przerwy prowadzili trzema bramkami.Mogli czterema jednak nie wykorzystali rzutu karnego.Trzeba dodać,że Kamil Wrzeszcz(bramkarz) w niewiarygodny sposób wybronił ów karny.Ten wielki czyn dał promyk nadziei na lepszy wynik.W przerwie szatnia drżała.Na drugą połowę panowie wyszli w bojowych nastrojach.Trener zmienił taktykę i obraz gry ewidentnie uległ zmianie .To Olimpia przeważała,jednak cały czas brakowało goli . Gospodarze( w tej połowie) w ataku nie mieli nic do powiedzenia .W obronie zaś mieli dużo szczęścia.I w końcu przyszła 80 minuta.Padł pierwszy gol dla gości.Wraz z tym golem nastąpił niesamowity przypływ adrenaliny,która w końcówce meczu dostarczyła wszystkim wiele emocji.W kolejnych minutach Olimpia strzeliła drugą i trzecią wyrównującą bramkę.I znów sprawdziło się powiedzenie ,że zawsze gra się do końca.Gratulacje dla całej drużyny. Przed nami trudny mecz.Dajmy z siebie wszystko.